niedziela, 31 sierpnia 2014

Teseraktowe wieści

Hej, ostatnio zaniedbałem trochę kwestię prowadzenia bloga, za co bardzo przepraszam. Chciałbym napisać, że spowodowane jest to wakacjami nad morzem, ale nie każdy ma wakacje. Na chwilę obecną żyję pracą, wędrówką z mieszkania na mieszkanie oraz paroma kijowymi sprawami, nie wartymi wspomnienia. Mimo to, zapewniam was, obserwatorzy Teseraktu, że blog żyje i ma się dobrze, po prostu nastały trochę bardziej uciążliwe czasy, a dla mnie najważniejsza jest: rodzina, potem praca, a następnie hobby. Ten kto uważa inaczej, albo nie ma rodziny, albo jej (jeszcze) nie ma, albo siedzi na bezrobociu :P

W każdym razie, nie próżnuję: